Jesienno - zimowy czas ma wiele swoich uroków.
Można się grzać pod kocykiem.
Potem zjeść smakowite ciasto.
Kalendarz adwentowy już od jutra będzie odliczał czas.
Chętniej też siadam do haftu, zakończyłam pracę nad moimi morskimi obrazami.
Muszę jeszcze tylko zrobić dziury w ścianie.
Powstało kilka drobiazgów.
Wyciągnęłam z szuflady mój największy wyrzut sumienia, i obmyślam plan działania. Zdobywam Amsterdam.
Komentarze
Prześlij komentarz